- Funkcjonariusze podkarpackiej Służby Celno-Skarbowej i Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili przemyt bursztynu o wartości blisko 100 tys. złotych.
- Na gorącym uczynku zatrzymano ukraińskich maszynistów i Polaka odbierającego przemycony towar.
Do zdarzenia doszło 28 lutego br. podczas wjazdu do Przemyśla pociągu osobowego z Odessy. Strażnicy graniczni z placówki w Medyce oraz funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Przemyśla wspólnie patrolowali trasę dojazdu międzynarodowych pociągów z Ukrainy.
W pewnym momencie mundurowi zauważyli, że pociąg zwolnił, a z lokomotywy wychylił się maszynista. Mężczyzna przekazał nieznanej osobie czarny pakunek. Połączony patrol natychmiast podjął czynności. Najpierw zatrzymano odbiorcę przesyłki, 54-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego.
Służby były też na miejscu podczas wjazdu pociągu na peron w Przemyślu. Tam zatrzymały dwóch ukraińskich maszynistów w wieku 39 lat. Jak szybko potwierdzono, w pakunku znajdowało się blisko 30 kg nieoszlifowanych brył bursztynu, których wartość oszacowano na prawie 100 tys. złotych.
Zgodnie z właściwością dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno- Skarbowy w Przemyślu. Podejrzanym o przemyt 3 mężczyznom grozą wysokie grzywny oraz przepadek przemycanego towaru.